Ale, że jak? Miesiąc miodowy z teściową? I jeszcze kadr z tego filmu...? Mam nadzieję, że relacje macie trochę lepsze. ;) Jak dla mnie: herbatki - tak, a cała reszta - nie. ;)
czuję, że nie jesteś z tego zachwycona, czuję utajone emocje, ale lepsze takie choćby trochę wymuszone słodkości niż otwarte, nieograniczone szarpanie sobie wzajemnie nerwów
Więc same słodkości z tą teściową. Nic tylko pogratulować ;)
OdpowiedzUsuńO jo joj ;D
OdpowiedzUsuńuuu lalala :) tylko pozazdrościć słodkiej atmosfery :):)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie dużo słodkości widzę :D
OdpowiedzUsuńNie pisz o słodyczach, błagam! To się nazywa kuszenie :D
OdpowiedzUsuńpopieram, ja jestem na diecie;P
UsuńOby się nie podziało tak jak w tym filmie :P
OdpowiedzUsuńsłodkości i teściowa ? :D brzmi fajnie :D chyba, ze chce Cie utuczyć :P
OdpowiedzUsuńchociaż ja tam lubię wypić kawkę z moją teściówką (przyszłą:P)
;)
Takie słodkości z teściową? Widzę żyjecie w zaskakująco słodkich stosunkach. :)
OdpowiedzUsuńEh teściowa i pozytywne odczucia... zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje! :) pozazdrościć tak ciepłych stosunków z teściową :) chociaż ja na swoją przyszłą tez nie mogę narzekać! :D
OdpowiedzUsuńAle, że jak? Miesiąc miodowy z teściową? I jeszcze kadr z tego filmu...? Mam nadzieję, że relacje macie trochę lepsze. ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie: herbatki - tak, a cała reszta - nie. ;)
czuję, że nie jesteś z tego zachwycona, czuję utajone emocje, ale lepsze takie choćby trochę wymuszone słodkości niż otwarte, nieograniczone szarpanie sobie wzajemnie nerwów
OdpowiedzUsuńTo oznaczać może tylko, że masz cudną teściową! Jest czego zazdrościć, rozumiem? :)))
OdpowiedzUsuńI tu trzeba docenić starania teściowej... :D
OdpowiedzUsuńE no to fajnie masz z teściową ;)
OdpowiedzUsuńA dupa rośnie :P Fajna teściowa jak sobie razem pichcicie
OdpowiedzUsuńUuuu, to potem trzeba będzie z nią biegać, żeby to spalić ;p
OdpowiedzUsuńJak słodko z tą teściową ;d
OdpowiedzUsuńPozazdrościć teściowej ;)
OdpowiedzUsuńto masz fajną teściową :)
OdpowiedzUsuńyyy ;) no to smacznej kawy i ciasteczek ;)
OdpowiedzUsuńNo to uśmiech na twarz i do przodu :)
OdpowiedzUsuńSłodko Wam tam :)
OdpowiedzUsuńcud miód i malina, słodko ;)
OdpowiedzUsuńTo się dobrałyście. :D
OdpowiedzUsuńtaka teściowa to skarb ;)
OdpowiedzUsuńWspółczuć, czy pozazdrościć? ;)
OdpowiedzUsuńJa z moją bym tyle nie wytrzymała :D
Z teściową? To dobrze czy dobrze wcale? ;)
OdpowiedzUsuńho ho jako nieliczna możesz się pochwalić teściową - przyjaciółką ;-)
OdpowiedzUsuńsuper blog wciągnął mnie i zostaję na dłużej :)
pozdrawiam!
Ale że co, że miodowo z teściową? To aż się w ramach nie mieści. W każdym razie relacje pilęgnować należy o ile to nie był sarkazm.
OdpowiedzUsuńHmmmm... :D znajac zycie to Tesciowa daje popalic :)
OdpowiedzUsuń